TEAM 1 - "Tajemnice stworzenia"

-jaki ty mi tu masaż imputujesz moje dwa cohones.... Confused

by ci te rączki odwróciły na lewa stronę miałbyś komplet z nogami

jezdem.. lekko chorawy ale żywy Very Happy

a tak poza tym to ładnie spamujecie Very Happy

nie liczcie na jakieś pd'ki za rozmówki:P

Riker

[a myślałem że się domyślisz co to może być ]
Wyjście jak wyjście... ściany ma, sufit ma, żadnych kabli czy paneli.. po prostu dziura Very Happy

Rozglądając się i szukając.. (czego Ty tak szukasz Very Happy

) dostrzegłeś że emanujący błękitnym światłem obiekt do złudzenia przypomina pylon'a.... już to kiedyś gdzieś widziałeś. Olbrzymie kryształy zapewniają energię w protosskich bazach/ miastach. Ten jednak wydawał się być nieaktywny...a może popsuty? pieron to wie.. pewnie Tanios by to wiedział.... gdyby tu był.... (wojciechu naprawdę.. ciepło które "uderzyło" Cie w twarz to była różnica temperatur i ciśnienia....)

Tanios

Szybka wymiana zdań i biegniesz przez tunel. Delikatny podbieg i już znajdujesz się w pomieszczeniu gdzie niedawno (powiedzmy Razz

) byłeś. Wszystko wygląda tak jak wcześniej.. żadnych zmian..

Rumcjas
Stoisz tak niedaleko wejścia do tunelu.. patrzysz na pozostałą dwójkę ale jakoś żadnych ciekawych pomysłów nie mają.... rozglądasz się spokojnie wypatrując każdy element godny zbadania lecz nic.. oprócz kryształu przed wami (ja wiem tak z 100 metrów przed wami..) zero jakiegokolwiek podejrzanego ruchu/rzeczy/miejsca...

-panowie wygląda mi to na jakiś budynek xelnagi i aż boję się pomyśleć co by się stało gdyby ten kryształ był aktywny.
-Ma ktoś jakieś pomysły jak możemy sie strąt zmywać?

Zabieram ze sobą Pojemnik z kryształem po czym wracam do reszty rozbitków.

-jakie zmywać RUMCAJS tu jest i sugerujesz że nie mam na tyle odwagi??
Co za cykor, ghost się niczego nie boi... a w ogóle kiedy się nauczyłem tego słowa Question

mniejsza o to należny pokazać tym siusiumajtkom kto ma jaja... i głowę na karku albo odwrotnie Twisted Evil

idę w kierunku kryształu rozglądając się po lokum...
-siusiumajtki, siusiumajtki.... mruczę odchodząc od rozbitków

Tanios

Podbiegłeś do pojemnika... chwyciłeś i pociągnąłeś z całej siły..... oj.... ciemność...

Riker

Stałeś niedaleko wejścia do tunelu widząc jak Terran zaczyna maszerować dziarskim krokiem w kierunku kryształu usłyszałeś jebitny wybuch za sobą... odwróciłeś się żeby zobaczyć co się stało.. z tunelu wydobył się delikatny kłębek/ chmura kurzu/pyłu... Rozglądasz się jednak tunel dość solidnie zbudowany nawet nie drgnął.....

Rumcajs

Zostawiając te cipeczki z tyłu ruszyłeś nie bacząc na konsekwencje na przód... Rozglądając się pomieszczeniu dopiero teraz zauważyłeś że gdzie nie gdzie znajdują się inne tunele... Podchodząc coraz bliżej do kryształu czułeś się bardziej pewnie.. z każdym krokiem stawałeś się bardziej wyczulony na każdy ruch... i gdy niemal dotarłeś do kryształu przez Twoją głowę przetoczył się niesamowity łomot/wybuch/świst/pisk... nawet nie musiałeś się odwracać żeby wiedzieć że to ta lebioda o koślawych kolanach coś zmajstrowała.... Stojąc naprzeciw kryształu, który otoczony jest cienkim paskiem przez środek zauważyłeś że dokładnie za nim znajduje się kolejny.. jednak ten się nie świeci... również przepasany wąskim pasmem na którym znajdują się przeróżne znaki.. rozglądając się i przyglądając dokładniej zobaczyłeś na aktywnym krysztale (a raczej na tej otoczce) 6 symboli które bez problemu dałoby się wcisnąć.....

Ciemność... matka wszystkich mrocznych przyjęła w swoje objęcia kolejne stęsknione dziecko. Choć na chwile ukoić swe jestestwo. Nareszcie w domu...

//Mistrzuniu... ales sie rozpisal, niechc cie chudy mojrzesz Razz

hmm jakieś wybuchy kryształy, chadzam sobie dalej po tym pomieszczeniu moze cos ciekawego sie wydazy

da się to wcisnąć... Twisted Evil

ta myśl kłębiła się po łepetynie Rumcajsa, no cóż dawno nic ciekawego się nie działo...
Przyjmuje pozę spacerową, czyli rączki splecione na brzuchu nieśpiesznie kopiąc nóżkami w ziemi i oglądając ptaki na niebie których nie ma przez "przypadek" wciskam symbole niby to potykać się niby łapiąc równowagę...
-sziu sziu szoiuu (nie wiem jak zrobić gwizdanie)

Tanios

Powoli dochodzisz do siebie... wstajesz ledwo łapiąc równowagę... rozglądasz się i zauważasz że leżysz w tunelu... spokojnie podchodzisz do wejścia do pomieszczenia w którym był "eksponaty" i Twoim oczom ukazuje się totalny burdel Very Happy

a mianowicie wszytko schlastane jest różowym glutem, pojemnik w którym był kryształ (jakby to powiedzieć...) zdematerializował się Very Happy

całe pomieszczenie ogólnie wywrócone do góry kołami... (byłbym zapomniał 2 rany masz Very Happy

) rozglądając się w poszukiwaniu czegoś co mogło się jeszcze ukazać po eksplozji nie znajdujesz nic.... Po chwili zastanowienia poczułeś jak całkiem niedaleko zaczyna emanować potężna energia...

Rumcjas

Niechcący.. dosłownie całkowicie przez przypadek wcisnęło Ci się kilka guziczków... gdy to zrobiłeś w komnacie zaczęło się baardzo przejaśniać... spostrzegłeś że kryształ przed którym stoisz zaczyna mocno świecić oświetlając już całe pomieszczenie (ogromna hala z niesamowitą ilością kolumn.. wysokość tak z 30 metrów, szerokość 200m, długość coś koło 300m) mało tego, kątem oka zobaczyłeś jak obiekt obok również zaczyna świecić.. im mocniejsze światło, im więcej energii emanowało z nich tym czułeś się potężniejszy... wydaje Ci się że ta energia przepływa przez Ciebie i dopiero później uwalniana jest na zewnątrz...

Riker

Włócząc się bez celu lecz w miarę ostrożnie zobaczyłeś coś co w życiu by Ci się nie przyśniło.. w momencie zaczęło się przejaśniać w hali.. ogromne na 30 metrów kolumny pojawiały z każdą sekundą w głębi sali na końcu której zobaczyłeś niewielkie drzwi... po bokach natomiast ukazało się kilkanaście wyjść z tego pomieszczenia - na szczęście zamknięte... Oglądając się co sprawiło że te kryształy ??? kryształy.. właśnie spostrzegłeś że w zaraz za miejscem gdzie stoi Rumcjas jest kolejny kryształ i teraz podobnie jak pierwszy zaczyna niesamowicie świecić.. jako psionik czujesz że jest to niespotykana energia... lecz coś dziwnego dzieje się z Terranem.. stoi jak gdyby w transie, wyciągnięte ręce na bok, głowa odchylona w tył stojąc naprzeciw jednego z kryształów... Chwila namysłu ocb gdy usłyszałeś jak jakieś drzwi się otworzyły.. nerwowo spojrzałeś w kierunku skąd dochodził dźwięk i zobaczyłeś troje drzwi które właśnie się otworzyły... wcześniej ich nie widziałeś i nie widziałeś tego wychodzi z pod jednych z nich (środkowym).. plecha...zergi tu są... trzymając broń w pogotowiu widzisz jak wszystkie równocześnie huknęły ogłaszająć swe otwarcie...

-oh yeah babe i feeling thisjakiś podkład Blinka czy coś

-no panowie zaczyna się gówno jest wśród nas zzzzz
przymieszam swoją giwerę w stronę drzwi w oczekiwaniu na....???

Riker

Stoisz spokoje z wycelowaną bronią w stronę otwierających się drzwi jednak nic ani nikt nie pojawia się w nich. Spoglądając kątem oka na czujnik również zero jakiegokolwiek śladu ruchu. Czekając na rozwój wydarzeń widzisz jak kompanowi trans powoli przechodzi i zaczyna kontaktować ze światem zewnętrznym...

Rumcajs

Ale jesteś zajebisty. Dłuższą chwilę pogrążyłeś się w tym stanie... po chwili jednak doszło do Ciebie że coś za Twoimi plecami się działo.. rozglądając się spostrzegłeś Rikera z wymierzoną bronią w stronę trzech otwartych drzwi. Przy dokładniejszym przyjrzeniu się zauważasz że z jednych (a mianowicie ze środkowych) wychodzi plecha...

idę w kierunku tych innych wyjść i obczajam pierwsze

-O wreszcie jakieś wyjście Razz

podchodzę do zdzicha po cichutku i będąc tuż za nim pytam
-CO TAM ZNALAZŁEŚ!!!