FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Kampania No.1 - Trool,Niedzwiedz,Zdzich Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Zdzich




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:11, 14 Lis 2008 Powrót do góry

hmmm gościu pewnie głuchy bo nie dosłyszał mojego pytania (-panie a co to w ogóle za miejsce?).

Bez słowa kieruje się do CENTRUM tej wiochy i wchodzę do tej gospody, rozglądam sie po pomieszczeniu rutynowo wyszukując jakiegoś zagrożenia, lub czegoś godnego uwagi.

w drodze do gospody oglądam się przez ramię z nadzieją że nie zobaczę tego kleszcza, ale chyba tak łatwo się od emnie nie odczepi Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zdzich dnia Pią 23:20, 14 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Niedzwiedz




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S

PostWysłany: Pią 21:36, 14 Lis 2008 Powrót do góry

Już miałem nieodparta chęć odpowiedzieć strażnikowi jak swojemu coś w stylu - dziękoweczka zajebiście ziomuś wbijemy na kwadrat jebniemy bronxa spalimy jakieś ziele zabajerujemy dupeczki może napijemy się wódeczki i zlegniem gdzieś pod barem. w momencie gdy o tym pomyślał i już otwierał usta by wyrazić swoją aprobatę dla sytuacji elf bez słowa ruszył przed siebie... może to i lepiej, jakoś rozsądniej to będzie wyglądało. Co zrobić podążam za wujaszkiem.
jeśli zauważę coś więcej, a podejrzewam że raczej mniej niż elf proszę o informacje

[curna nie zdążyłem]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Trool




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NS

PostWysłany: Sob 21:12, 15 Lis 2008 Powrót do góry

- Często mnie mylą Bracie... napijmy sie spokojnie i pogodojmy....

Nadal unikam siakiejś burdy Very Happy Czekając na opowieści z krypty chłopa z Narni wypijam łyka podłego piwa Very Happy

-Zdrowie Bracie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elwodzu
Administrator



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S. / Krk

PostWysłany: Pią 16:53, 21 Lis 2008 Powrót do góry

Axel
- A zdrowie zdrowie... glup... To co cie przywiało do tej przeklętej mieściny?
Rozglądasz się uważnie po karczmie. Wszystko jest strasznie spokojne. Klienci siedzą cicho, żadnej burdy. Nawet przyjezdnych nie za wielu, a ci co się pojawiają zasiadają po cichu przy piwku lub uciekają w "komnaty"...


Die Adamen Familie
Mijając zadbane domy drwali dreptacie bez pośpiechu w kierunku centrum wioski. Dookoła was życie toczy się swoim leniwym tempem. Mieszkańcy zajęci są swoimi codziennymi sprawami. Po prostu kolejna mała ludzka osada, która swoim zachowaniem stara się zaprzeczyć chaosowi jaki rozprzestrzenia się po świecie.

Fernando - Wędrując do karczmy zauważasz, że w wiosce nie widać prawie żadnych dzieci... Widziałeś jednego małego chłopca, który wyszedł z domu zaciekawiony waszą obecnością(w końcu nie często widuję się elfa w towarzystwie małej dziewczynki), lecz po chwili jakaś kobieta podbiegła do niego, wzięła go na ręce i pośpiesznie udała się do domu.
Udo - Po drodze do karczmy cała ta wioska przestała ci się podobać. Powróciły do ciebie wspomnienia z dzieciństwa, zawsze byłeś obiektem zainteresowania ale to już jest lekka przesada. O co im wszystkim chodzi? Czemu ci nędzni chłopi ciągle się na ciebie gapią?

Wreszcie dotarliście do Karczmy. Nad drzwiami widzicie szyld z napisem "Kulawy łoś". Dość śmieszna nazwa jak na karczmę w takim miejscu, no ale... to i tak nie najdziwniejsza z rzeczy jaką widzieliście w swoim życiu. Nie ma co stać jak ciecie przy kupie żwiru czekając na cud, trzeba wejść. Wewnątrz karczma jak... jak karczma. Za barem karczmarz wyciera kufle, po sali krząta się jakaś pomoc, klienci zasiadają przy stolikach lub za barem sącząc piwa albo inksze winiacze. Ogólnie mówiąc spokój jak w świątyni a nie barze...

//sorki za mala nie obecnosc... ale nie lamcie sie, wracam pelen pomyslow:D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elwodzu dnia Pią 16:54, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Zdzich




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:53, 22 Lis 2008 Powrót do góry

podchodzę do barmana, wyciągam dyskretnie złotą monetę i zaczynam się nią bawić w rękach

-myślę że mógłbyś mi trochę pomóc. Zastanawiam się dlaczego w tym miasteczku jest tak cicho...hmmmm? Czy coś się tu wydarzyło? Bo mieszkańcy wyglądają jak by się czegoś bali, co to takiego?

rozglądam się sprawdzając czy ktoś mnie obserwuje[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niedzwiedz




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S

PostWysłany: Sob 11:00, 22 Lis 2008 Powrót do góry

Podążając za wujaszkiem rozglądam się w poszukiwaniu jakiś ziomków znajomków bądź potencjalnego źródła dochodu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elwodzu
Administrator



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S. / Krk

PostWysłany: Sob 15:26, 22 Lis 2008 Powrót do góry

//Axel drinkuje do niedzieli... chyba sie chlopak troszku zaleje Wink


Fernando
Początkowo barman ignoruje to co do niego mówisz. Widać, że nie przepada za przyjezdnymi. Wygląda na to, że czasami jednak robi się "żywo" w tej mieścinie. Jednak gdy tylko zauważył złotą koronę tańczącą w twojej dłoni pojawił się delikatny uśmiech na jego twarzy, a oczka zapłonęły chciwością.
- Witam serdecznie zamożnego Pana zwą mnie Anton. Anton Kulawy Łoś
Powiedział odkładając kufel na ladę.
- W czym mogę pomóc? Przednie wino, najlepsze jadło i oczywiście dach nad głową to co mogę zaoferować. Wydaje mi się, że Panu będzie smakowało me najprzedniejsze wino.
Mówiąc to karczmarz nalewa ci szklanice wina spoglądając chciwie na monetę spoczywającą w twojej dłoni.
Wygląda na to, że jednak nie jest aż tak prymitywny jak by się mogło wydawać. Sposób w jaki się wysławia wskazuje na to, że coś inteligentnego kryje się w tej wieśniackiej łepetynie.

Udo
Dreptasz sobie za "wujaszkiem". Podchodzisz za nim do baru i... nie jesteś w stanie spojrzeć na bar ponieważ jest za wysoki. Oto kolejna z zalet bycia niziołkiem Smile Rozglądasz się bacznie po barze w poszukiwaniu jakiegoś konkretnego źródła dochodu.
Przy zakurzonych dębowych stołach siedzą klienci. Większość popija coś z wielkich kufli. Od razu rzucają ci się w oczy siedzące na lewo od kontuaru dwa krasnoludy pogrążone w rozmowie od czasu do czasu wypuszczając dym ze swoich pięknie zdobionych fajek. Ubrani są w zwierzęce skóry a na ich piersiach błyszczą kaftany kolcze.
Rozglądając się dalej po sali napotykasz wzrokiem kolejną dziwną parę siedzącą przy stoliku. Jakiś na wpół ścięty drwal toczy zawzietą dysputę z... o... wygląda na to, że z twoim kolegą po fachu. Taki sam wózek, takie same 3worki nie ma możliwości żebyś się pomylił. Malowany śmieciarz jak ta lala, niema to tamto.
Dalej przy kolejnym stole siedzi dwóch zabijaków, wyglądają na ochroniarzy pracujących w tej karczmie. Choć z drugiej strony poco? Tego chyba nikt nie wie...
Z tej perspektywy to by było na tyle co widzisz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zdzich




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:16, 22 Lis 2008 Powrót do góry

-nie chce wina...pytałem o coś, tylko to mnie interesuje w tej chwili
mówiąc to chowam monetę to sakiewki, mająca nadzieje ze chciwość wygra i gość wyśpiewa mi wszystko co tylko wie. Rozglądam się dokładnie bo miejscu jeszcze raz i szukam czegoś co mogło by mnie zainteresować, może jakiś pijaczek wyglądający na takiego co lubi sobie pogadać jak tylko ma co wypić


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niedzwiedz




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S

PostWysłany: Sob 16:39, 22 Lis 2008 Powrót do góry

-Wujku wujku patrz jacy śmieszni panowie...
pokazuje na zleksza nawalonych drwala i śmieciarza
myśląc przy tym tylko o tym jak tu zdobyć fajkę ... tak dawno żadnego zielska nie było smolonego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zdzich




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:01, 22 Lis 2008 Powrót do góry

-czy ja wiem czy tacy fajnie. Ten jeden wygląda jak by to poniedzialku nic powiedzieć nie mógł


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elwodzu
Administrator



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S. / Krk

PostWysłany: Sob 18:10, 22 Lis 2008 Powrót do góry

Fernandro
- A...ależ oczywiście. Myślałem tylko, że przy szklanicy wina przyjemniej będzie się rozmawiało.
Powiedział ze złowieszczym uśmieszkiem karczmarz.
- Oczywiście wszystko ma swoją cene...
Spogląda wymownie na twoją sakiewkę.
Starasz się rozejrzeć po lokalu, ale coś ci podpowiada, że lepiej nie tracić z oczu karczmarza. Inaczej możesz w najlepszy wypadku pozbyć się części środków do życia.

Udo
Szarpiesz wujka, ale ten jest zbyt zajęty dysputą z karczmarzem. Bawi się złota monetą po czym ją chowa do sakiewki. W ogóle nie zwraca na ciebie uwagi...
Rozglądasz się w poszukiwaniu fajki, ale wygląda na to, że tych dwóch to jedyni palacze fajki w tym miejscu. No chyba, że masz ochotę na susz trawowy czyt. menskie mocne. Tego drwale palą od groma przy każdym stoliku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elwodzu dnia Sob 18:12, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Zdzich




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:58, 22 Lis 2008 Powrót do góry

ten gość mi się bardzo nie podoba, jest bardziej chciwy niż myślałem a to zły znak.
-wszystko ma swoją cenę, TAAA ale najpierw muszę wiedzieć czy to co masz mi do powiedzenia jest warte cokolwiek. Albo mówisz coś co mnie zainteresuje, albo nie marnuj mojego czasu. Może inni bendą bardziej skorzy do rozmowy niż (tu mierze go wzrokiem) TY.
biorę wino które mi nalał odsuwam się o krok i nie spuszczając z gościa wzroku podsuwam je temu małemu natrenotowi, który sie za mną włóczy
-PIJ.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Niedzwiedz




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S

PostWysłany: Sob 19:12, 22 Lis 2008 Powrót do góry

wreszcie... Laughing
-SRUUUUUUUUU....
do dna będzie korba gigant


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elwodzu
Administrator



Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S. / Krk

PostWysłany: Sob 21:12, 22 Lis 2008 Powrót do góry

Udo
Jak sruu to SRUU. Chwyciłeś za kubek pełen wina. Wlałeś go w siebie łapczywie i... i masz ochotę na następny Very Happy Tak dobrego wina dawno nie piłeś. Choć w sumie ciężko powiedzieć czy kiedykolwiek piłeś jakieś dobre wino... znaczy się droższe niż 10 szylingów za butelkę.

Fernando
- Ma się rozumieć, najpierw informacja potem zapłata...
Stwierdził pełen zrozumienia karczmarz.
- Otóż... jakby to najtrafniej określić. Nasze miasteczko jest zazwyczaj bardzo spokojne. To dzięki naszemu opiekunowi oczywiście.
Powiedział pełen dumy.
- Jednak ostatnio nie możemy sobie poradzić z jednym małym problemem. Od jakiegoś czasu nasza wioska nękana jest przez jakieś plugawe przekleństwo... nasze dzieci po prostu znikają... nikt tak naprawdę nie wie co się dzieje...Co prawda nasz Pan obiecał, że zajmie się tą sprawą, jednak to nie uspokoiło ludzi. Matki wolą trzymać dzieciaki w domach, a po zmroku wychodzą tylko ci co muszą...albo nie wiedzą czym to grozi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elwodzu dnia Sob 21:12, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Niedzwiedz




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.S

PostWysłany: Sob 21:25, 22 Lis 2008 Powrót do góry

-wujaszku jeszcze parę takich winiaczy i pójdę z tobą choćby w odbytnice korna


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin